czwartek, 24 kwietnia 2014

Zaległości, zaległości ... zaległości :(

Przyznaję się bez bicia, że trochę "zapuściłem" BLOGa :(

Od razu na usprawiedliwienie napiszę, że nie opierniczałem się. Bynajmniej nie byłem na rybach po prostu trochę mi się nazbierało - ogólnie to DZIAŁO SIĘ.

Obiecuję, że w majówkę to nadrobię ! Nie mam żadnych planów zasiadkowych także przygotuję kolejną część artykułu o kulkach i może coś jeszcze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz