sobota, 12 lipca 2014

Karpiowy czerwiec - część 2 - Zawody Krążno

Droga z Elbląga na Krążno dłużyła się niemiłosiernie. Korki, remonty, kręte i wąskie drogi ale koniec końców dojechałem ;) Od razu rzut oka na wodę oraz przywitanie się z osobami, które już były na miejscu.



Za jakiś czas dojechał Marcin. Zrobiliśmy kurs do sklepu po zapas trunków złocistych i kontynuowaliśmy wieczorek integracyjny z innymi. Za ciepło wieczorem nie było. W końcu zmęczenie wygrało i trzeba było iść spać. A gdzie ? Niestety w samochodzie. Stwierdziliśmy, że nie ma sensu wyjmować rzeczy z aut aby dostać się do namiotów i łózek i na te kilka godzin je rozkładać. Wygodnie nie było ale przynajmniej ciepło. Wstaliśmy ok 7ej. Inne ekipy zaczęły się zjeżdżać. Z Marcinem zrobiliśmy kurs dookoła łowiska aby rzucić okiem na stanowiska.

czwartek, 3 lipca 2014

Karpiowy czerwiec - część 1 - Goplanica !

Jak już wcześniej wspominałem czerwiec zapowiadał mi się wyjątkowo udanie jeżeli chodzi o karpiowe zasiadki. Już jesienią 2013 roku razem z Marcinem zapisaliśmy się na zawody (V Puchar Sklep-Karpiowy.PL) organizowane przez Przemka Bździucha. Zawody odbyć się miały na łowisku Krążno. Jest to ponad 400km od Warszawy. Daleko ! Stwierdziłem, że szkoda jechać taki kawał drogi i, że warto tuż przed zawodami odwiedzić jakąś wodę dość blisko Krążna. Wybór padł na Goplanicę. Plan był idealny ! Z Warszawy do Elbląga 300km. Następnie z Elbląga na Krążno 150km. Razem wychodzi 450km, czyli tyle ile bezpośrednio z Warszawy na Krążno.