niedziela, 31 lipca 2016

Letnie łowienie jak "koń pod górę" :/

Ten sezon to mój jeden z najgorszych póki co ! Brań karpi bardzo mało i do tego żaden 10+ !!

W lipcu pojechaliśmy z Marcinem na zawody (tak jak pisałem we wcześniejszym poście, nasze ostatnie w tym roku i w najbliższych latach). Wylosowałem stanowisko nr 35. Na pierwszy rzut oka wydało nam się to dobrym miejscem, gdyż na wprost stanowiska jakieś 80-90m była podwodna wysepka. No właśnie podwodna to ona była jeszcze rok temu. Susze i małe ilości deszczów sprawiły, że teraz wystawała jakieś 20cm nad wodą. Niestety ale ja nie doczekałem się ani jednego brania !! Marcin natomiast złowił swoją życiówkę i Big Fisha zawodów ;) Karp 22.81kg !!