środa, 12 lutego 2014

Przygotowania do sezonu 2014 - część 1

Czyżby prośby karpiarzy zostały wysłuchane i wiosna przyjdzie szybciej niż zwykle ?!?! Nie pogniewałbym się gdyby tak było ;)

Ledwo połowa lutego, za oknem resztki śniegu, które skutecznie "wymazuje" padający deszcz oraz w pogodne dni temperatura w cieniu +8 stopni !! Co prawda mróz po -15 czy nawet -20 stopni panował przez kilka dni i lód na stawach czy jeziorach gruby na nawet 20cm tak szybko nie odpuści.

 Tak, dobrze widzicie - prognoza na 14 i 15 lutego 2014 :)

Mam tylko nadzieję, że ta wiosenna aura to nie będzie falstart wiosny i obyśmy w marcu nie uświadczyli powtórki z 2013 roku !


Zima to czas przygotowań do nowego sezonu, szczególnie dla tych, którzy robią swoje kulki proteinowe. Zrobiłem podsumowanie skuteczności kulek oraz ilości jakie zużyłem w sezonie 2013. Najwięcej karpi złowiłem na kulki "śmierdzące" w moim przypadku krill i squid. Dlatego na ten rok zaplanowałem, że zrobię 20kg kulek SQUID, 20kg KRILL i 10kg BANAN. Żeby mieć z czego robić kulki trzeba było zamówić odpowiednie komponenty. Postanowiłem już w styczniu zrobić zakupy z dwóch najważniejszych powodów.
  1. Obowiązuje jeszcze stary cennik, a co roku na przełomie stycznia i lutego można się spodziewać podwyżek cen
  2. Miałem już odłożone pieniądze na ten cel i nie chciałem ich wydać na jakiś inny zakup
Ktoś zapyta: A jaką mam pewność, że kupując w styczniu otrzymam świeży towar, a nie stare resztki sprzed roku ?? A no taką, że wszelkie sypkie komponenty kupuję w Massive Carp !! Duuużo karpiarzy, którzy robią swoje kulki robi tam zakupy. Mega wybór produktów, przystępne ceny i rabaty dla stałych klientów dają mi pewność, że taki "diler" ma spory przemiał towaru i zawsze ma świeże produkty.

 Oferta firmy Massive Carp - polecam !

Składu mojego miksu mocno nie zmieniałem w porównaniu z tym z 2013 roku. Licząc koszt 1kg kulek wyjdzie mi cena ok 20-22zł w porywach 25zł. Uważam, że za taką cenę nie dostanę kupnych kulek z tak bogatym składem.

Wszelkie komponenty sypkie mam już na stanie. Teraz czekam aż w carpcity.pl pojawi się świeża dostawa z CCMoore'a i wtedy zakupię kilka aminoliquidów, które będę dodawał do kulek. Muszę jeszcze kupić aromat BANAN. Zawsze używałem AromaFish ale niestety producent wycofał się ze sprzedaży karpiowych dodatków. Pewnie zdecyduję się na aromat z CCMoore.

Rozmyślając o kulkach zacząłem się zastanawiać jak jeszcze ułatwić robienie kulek. Od samego początku największym problemem było dla mnie wyrabianie ciasta. Trwa to długo i jest męczące. Od kolegi wziąłem na próbę mikser planetarny marki First o mocy 1200W. 1kg ciasta wyrabia w jakieś 5-7 minut, a ja się nie męcze. Chyba zdecyduję się na zakup podobnego. Kiedy wiosną będę robił kulki przygotuję artykuł coś w stylu "Od A do Z, czyli lecimy w kulki :)" gdzie pokażę pracę w/w miksera oraz podzielę się składem moich miksów na kulki.

 Z lewej First, z prawej Clatronic. Oba po 1200W

Zastanawiałem się również w jaki sposób ulepszyć rolowanie kulek. Przypomniał mi się filmik Supertopnika (podaję link do jego kanału na YT Supertopnik - warto obejrzeć jego filmiki). Na ów filmie widać jak na stelażu zamontowany jest pod odpowiednim kątem roller, a kulki spadają do podstawionej pod spodem tacy. Taki sam stojak będę robił dla siebie. Mam nadzieję, że rolowanie będzie szybsze i przede wszystkim wygodniejsze.

W drugiej części przygotowań do sezonu napiszę o innych rzeczach, które mam nadzieję zrealizować i które p-podobnie usprawnią mi życie podczas karpiowych zasiadek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz