środa, 4 października 2017

Koniec sezonu !! :(

Dużo się dzieje prywatnie w moim życiu co przekłada się na mniejszą ilość zasiadek. W okresie od lipca do końca września byłem na 3 zasiadkach.

W lipcu z Marcinem pojechaliśmy na nowe łowisko Hermanowo. Nie zrobiło ono na nas wrażenia. Nie złowiliśmy nic i widać, że przed właścicielem jeszcze dużo pracy.

Na początku września pojechałem z żoną na łowisko Lisy. Ze względu na wygodę usiadłem na miejscu tzw. przy stodole. Jest to osobiście uważam najbardziej trudno miejsce na całej wodzie gdyż na dnie zalega cała masa pni i gałęzi. Miało to swoje odzwierciedlenie w wyjętych rybach. Na 4 brania karpiowe tylko jeden wyjęty. Reszta zerwana w oplątanych gałęziach. Do tego kilkanaście amurów. Te ryby nie są zbyt kumate i nie wchodziły w zaczepy tylko w mój podbierak :)









W ostatni weekend września razem z Marcinem i Maćkiem wybraliśmy się na mazowiecką komercję - Krzyczki. Zaliczyłem 4 brania i wszystkie wyjęte. Były to 3 karpie i jeden ładny karaś. 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz