Chyba faktycznie zima poszła w zapomnienie i możemy się radować wczesną wiosną ! Tak jak podejrzewałem, pomimo iż dodatnie temperatury panują od dłuższego czasu to lód jest na tyle gruby, że dopiero puszcza od brzegu. Parę dni i już go nie będzie :)
Od zamieszczenia pierwszego artykułu dotyczącego przygotowań do sezonu, minęło już kilka dni ba nawet prawie miesiąc. Udało mi się zrealizować parę założeń ale część ma nadal status "w realizacji" ;)
Co udało się zrobić dotychczas ? Odwiedzając rodziców poprosiłem mamę, która całkiem nieźle obsługuje się maszyną do szycia o:
- uszycie pokrowca na podpórki - dotychczas woziłem je w kieszeni pokrowca na wędki ale było to zbyt ciężkie i chciałem odjąć trochę ciężaru
- w namiocie i podłodze od namiotu przyszyć rzep na całej długości - w ten sposób chcę ograniczyć owadom włażenie do namiotu i toreb ;)
- wymiana uszkodzonego kawałka w podłodze od namiotu - JRC Contact 2 Man jako podłogę daje zwykłą ceratę no i po 4 sezonach część wejściowa się zniszczyła
- uszycie pokrowca na końcówki wioseł aby podczas transportu nie niszczyły pontonu
W tym roku postanowiłem w końcu pojechać na Rybomanię.