Po ostatniej bardzo udanej zasiadce, po cichu liczyłem jeszcze na szalony chociaż kilkugodzinny wypad nad wodę ale nic z tego. Studia podyplomowe jednak nie są takie lajtowe jak myślałem i trzeba tam coś się uczyć ;)
Wędki i kołowrotki pomyte czekają na nowy sezon. Karpiowe klamoty poukładane również nie mogą się doczekać pierwszej zasiadki sezonu 2016 :P
Za 2 tygodnie napiszę post, w którym podsumuję ten sezon oraz pokrótce plany na nowy sezon.
Do następnego ! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz